Alicja napisał(a):


Nie. To estetyka.
Piękno zbawi świat.
Podobno.
Cokolwiek to znaczy

A te nrolki są piękne, w przeciwieństwie do Swenorów, starannie wykonane. Choć te nowe frezowane, nie odlewane, widelce Swenora robią wrażenie.
Wiem, że po roku będą wyglądać nieco inaczej, ale ...

Chciałabyś kupić nowy rower (ceny zbliżone) z kołem trwale, nie do wyregulowania, kręcącym się nie dokładnie pomiędzy widełkami, ale przesuniętym 5 mm w bok.
Chciałabyś kupić nowy rower z na przykład niesymetrycznie zamontowaną kierownicą bez możliwości poprawienia tego.
Chciałabyś kupić nowy rower z ...

Poza tym, gdybym kiedykolwiek chciał je odsprzedać, wolałbym nie usłyszeć, że muszę znacząco obniżyć cenę, bo wiązania są przesunięte na bok.

[quote="mmm" post=10939]Szklarz napisał(a):


To już wiemy jak montujesz dla siebie. A jak byś zamontował dla klienta, dla którego robisz to zawsze dokładniej niż dla siebie

Nie chciałabym kupić "krzywego" sprzętu. Jednak zamiast spędzać tygodnie na szukaniu niedostępnego* ideału, wolę w tym czasie już go użytkować.

* Mam wysokiej klasy buty narciarskie, które nie są uszyte idealnie symetrycznie, choć na pierwszy rzut oka wyglądają symetrycznie. Kupując je zwróciłam na to uwagę, uznałam jednak, że albo będę w nich biegać, albo nie będę miała wcale, bo dystrybutor nie jest w stanie sprowadzić mi idealnej co do milimetra pary, dopóki nie jestem Justyną Kowalczyk.

Masz rację co do estetyki, ale czasem nie ma sensu marnować czasu na czepianie się szczegółów niemających wpływu na użytkowanie sprzętu. Chyba, że dla kogoś właśnie to "czepianie się" jest sensem.

Alicja ma calkowicie racje, a jesli chodzi o "estetyke" : roznica 1 or 2 mm nie jest w praktyce wykrywalna "na oko", bez uzycia miarki.
Szczegolnie istotne jest to co Alicja napisala nt. braku symetrii naszych cial.
Oznacza to ze racjonalnym rozwiazaniem byloby dokonac pomiarow antropometrycznych i umocowac wiazania wg. tych pomiarow a nie przejmowac sie czy wiazania sa co do 1 mm posrodku.