Szukam i szukam i szukam i znaleźć nie mogę odpowiedzi na pytanie o zachowanie końcówek widiowych na różnych nawierzchniach. Także nie zupełnie w temacie, ale dotyczy kijów.
Badając wczoraj okolicę (na nartorolkach, a nie pieszo
) i będąc na ścieżce rowerowej z kostki, jeden z rowerzystów zatrzymał się i - cytuję - "daj sobie spokój z kostką, bo połamiesz sobie końcówki". Podziękowałam grzecznie i zmieniłam plan poszukiwań trasy. Zmartwiło mnie to, bo faktycznie jest tu z 1,5 km kostki, po czym znów asfalt, którym dojeżdżam do parku, gdzie już może być istny raj do treningu.
Powiedzcie proszę, czy złamanie końcówki może nastąpić z faktu ugrzęźnięcia w szczelinie, czy z racji innej twardości podłoża? Przeczytałam tu o złamaniach na studzienkach, ale to jeszcze inna para kaloszy....