Chyba za bardzo kombinujesz. Na nartorolkach stoi się może kilka centymetrów wyżej, ale kije też nie wbijają się w śnieg, więc to się kompensuje. Do nartorolek kije dobiera się tak samo jak do biegów narciarskich.
Jeśli mowa o rolkach terenowych (to nie są nartorolki_), to faktycznie tu się stoi ciut wyżej, ale czy aż 5 cm? Raczej nie.
Długie kije pomagają w bezkroku tylko na stromych podbiegach, jeśli chcesz je pokonywać bezkrokiem. Na profilach bardziej płaskich zbyt długie kije będą przeszkadzać, trzeba za każdym razem nienaturalnie wysoko podnieść całą obręcz barkową, najczęściej kończy się tym, że kije zamiast być wbijane w okolicy czubków buta, są wbijane przy pięcie, bo brakuje sił, czy czasu na tak wysokie uniesienie rąk.
Proponuję nie kombinować, kije do wysokości nosa, gdy stoisz w butach na ziemi, to wystarczająca długość do łyżwy nawet dla zaawansowanego biegacza. Tym bardziej do bezkroku.