Kyrhor napisał(a):
Niektórzy jak już osiągnęli wystarczającą siłę pociągową, mogli by się pokusić o ciągnięcie przyczepki/wagonika np. z bagażem
Pomysł ciekawy, tylko trzeba by wymyślić dobry i dość długi łącznik aby go nie trącać tylnymi kołami czy też kijkami.
Prawie wszyscy producenci przyczepek mają dodatkowe zestawy adaptacyjne, tzw zimowe, które można wykorzystać bez problemu na nartorolkach. Niestety liczą sobie za to dość spore pieniądze (niektórzy nawet ponad 1000 zł!).
Niedawno dwóch Australijczyków objechało na nartorolkach do klasyka z takimi zestawami całą Australię w bodajże 10 miesięcy.