Ja jestem tego zdania,że lepiej zainwestować w dobry sprzęt,a tym bardziej w obuwie,które jest bardzo ważne dla stopy,co pedkłada się dla komfortu,w naszym przypadku jazdy.

Zbig napisał(a):


Komfort to jedno, ale najważniejsza jest sztywność buta do techniki łyżwowej, w podeszwie i kostce. Jeśli nie będzie wystarczająco sztywny, będzie niestabilnie, mogą być nawet problemy, że użyskownik spada z nartorolki (but skręca się w bok).

Na nartolkach działąją większe siły niż na nartach, bo po pierwsze nie ma uślizgu, po drugie stoimy wyżej i nie płasko. Wyżej, czyli jest dźwignia, która działa na stopy.

Gumers napisał(a):


Nie wiązania turystyczne, tylko zawodnicze, wyczynowe. Odpowiedzialny sprzedawca właśnie takie ci zaproponuje do ciężkiego sprzętu.

Co do butów, to cóż, przymierzać i odsyłać. Wyższe modele łyżwowe nie mają ocieplenia takiego, jak turystyczne, więc można w nich wytrzymać nawet latem.

Skoro nie biegasz łyżwą na nartach, a dotąd na skike tylko, to będziesz się przestawiał na technikę łyżwową, z odrywaniem pięty. Musisz mieć dobrze usztywniony staw i kostkę, więc na butach nie oszczędzaj. Mają być dobrze dopasowane, nie mogą być za duże jak w klasyku.

Z tego co porównywałem na zdjęciu i po konsultacji z fachowcem ,mam na myśli buty Alpina ASK Summer i Alpina ESK 2.0 Summer,to wizualnie już jest różnica w sztywności tych drugich.Też stałem przed wyborem jakie wybrać.Postanowiłem trochę poczekać odłożyć więcej kasy i kupić te lepsze,czyli Alpina ESK 2.0 reszta,czyli wiązania i nartorolki też już wybrane

Różnica podstawowa, to karbonowa podeszwa. I ESK są niższe, a nad kostką mają ten element usztywniający osobno. A tych ASK jest to cały wysoki but, jak w zimowych modelach, więc zapięcie jest na bucie, a nie na łydce bezpośrednio. Czyli ESK są mniej zabudowane i przez to lepsze na upały.

W modelu do klasyka, różnica jest głównie w podeszwie, mi zupełnie wystarcza ASK (cena zdecydowała), a i tak na wymagający teren lub starty używam combi ACO, które mają usztywnienie.

Na pewno u większości pojawia się pytanie: czy stać mnie na najlepsze na świecie buty do nartorolek i czy są mi potrzebne właśnie takie?