Michał, uważam że osób które jeżdżą na rolkach terenowych jest z roku na rok coraz więcej. Prędzej czy później, kiedy już nauczą się poruszać po swojej okolicy, część z nich na pewno zacznie szukać "bratnich dusz" żeby się spotkać i wspólnie pojeździć.
Możliwe, że na początku będzie niewiele osób, ale następnym razem będzie coraz więcej, jednocześnie więcej osób będzie chciało coś takiego robić. Już po Gdańsku widać że coraz więcej osób startuje. Czas teraz na jazdę w terenie.
Edit:
Mam przy okazji jeszcze pytanie: Czego byście oczekiwali po takiej imprezie? Czy tylko rywalizacja na zasadzie wyścigów? Czy może inne formy wspólnego spędzenia czasu? Jełśi macie jakieś pomysły, to proszę piszcie w tym wątku.