Zbig, na dole tego
tekstu są linki do wszystkich trzech relacji z poprzednich lat. Ten przejazd będzie zbliżony do ostatniego, z 2014 roku.
Grupa jedzie w podgrupach
bo jednak prędkości poruszania się trochę się różnią. Co jakiś czas jest popas, możesz skorzystać z rzeczy, które jadą autem, przebrać się, napić. Po krótkim odpoczynku jazda dalej. Nikt nie zostaje sam, bo są rowerzyści, którzy krążą wokół uczestników, są samochody.
Sprzęt dowolny, ale jak poznamy szczegóły trasy, to się okaże, czy małe kółka mają sens. To raczej impreza zaplanowana na pompowane koła, najpierw były rolki skike (stąd nazwa), mogą być też nartorolki terenowe i chyba właśnie taki sprzęt z dużymi oponami będzie najbardziej uniwersalny.