Od organizatorów cyklu Vexa Skiroll Tour płyną zapewnienia, że robią wszystko, by także w tym roku można było rywalizować w nartorolkowych biegach cyklu. Najprawdopodobniej jednak całość zostanie zorganizowana inaczej, niż w poprzednich latach. Powodem jest oczywiście panująca epidemia i zapowiadane ograniczenia prawne. Jak może wyglądać cykl Vexa w 2020 roku?

Epidemia koronawirusa COVID-19 szczególnie dotknęła branżę sportową. Nie dość, że obecnie żadne zawody nie mogą się odbywać, to znacznie trudniej też trenować. Do lata, czyli sezonu startowego na nartorolkach, pozostało jeszcze trochę czasu. Jakie w związku z tym są szanse, by pościgać się w tym roku na nartorolkach?

Bieg Asfalt Uphill, który odbył się 6 października w Dusznikach-Zdroju, w sezonie 2019 był finałem jedynego polskiego otwartego cyklu biegów na nartorolkach Vexa Skiroll Tour. Po nim podsumowano klasyfikacje generalne i stworzono ranking najlepszych sportowców w polskich powszechnych biegach na nartorolkach indywidualnie i teamowo.

Ostatnie dwa biegi tego sezonu - Skalny Uphill i Asfalt Uphill - które odbyły się w Dusznikach-Zdroju 5 i 6 października 2019 roku, były też ostatnimi zawodami tegorocznego cyklu Vexa Skiroll Tour. Pomimo skrajnie niesprzyjającej pogody we współzawodnictwie wzięła udział pokaźna grupa zawodników.

Dwa ostatnie biegi wchodzące w skład cyklu Vexa Skiroll Tour - Skalny Uphill i Asfalt Uphill - zaplanowane na pierwszy weekend października w Dusznikach-Zdroju to równocześnie ostatnie polskie zawody w tym sezonie. Po nich poznamy najlepszych sportowców i najlepsze teamy rywalizujące w powszechnych biegach na nartorolkach w naszym kraju.

Po III turze biegów cyklu Vexa, które odbyły się w przedostatni weekend września w Beskidzie Sądeckim podsumowano klasyfikacje generalne indywidualne i teamowe. Prawie we wszystkich konkurencjach nastąpiły spore przetasowania w rankingach. Skąd się wzięły i czy już można wskazać faworytów do zwycięstw w klasyfikacjach końcowych?

W przedostatni weekend września 2019 roku w Beskidzie Sądeckim odbyły się dwa wymagające biegi pod górę na nartorolkach. W sobotę ze startu wspólnego Łabowa Uphill i w niedzielę Przehyba Uphill, zawody na najtrudniejszym polskim asfaltowym podbiegu, ze startu indywidualnego. Dopisała pogoda i sportowa rywalizacja.

W przedostatni weekend września w Beskidzie Sądeckim odbędą się dwa najtrudniejsze polskie biegi pod górę - Łabowa Uphill i Przehyba Uphill, oba zaliczane są do cyklu Vexa Skiroll Tour. Na czym polega ich trudność?

Skalny Uphill to bieg na nartorolkach, który w 2019 roku debiutuje w ramach cyklu Vexa Skiroll Tour. Trasa o długości 6 km prowadzi po doskonałym asfalcie z Łężyc koło Dusznik-Zdroju w gminie Szczytna do serca Gór Stołowych. Trasa świetnie nadaje się nie tylko do rywalizacji, ale też treningów.

W drugi weekend sierpnia 2019 roku w Górach Bystrzyckich na terenie gminy Międzylesie odbyły się dwa charakterystyczne biegi na nartorolkach pod górę, zaliczane do cyklu Vexa Skiroll Tour. Dwa biegi z pozoru łatwe, dla wielu okazały się jednak najtrudniejsze w całym serialu. Przeczytaj dalej jak przebiegała rywalizacja i kto wygrał.